Wielkiego grzybobrania nadszedł czas
Wielkiego grzybobrania nadszedł czas! Do grzybów zawsze podchodziłam sceptycznie, ponieważ w cieniu ich kapeluszy doszukiwałam się ewentualnego zatrucia. Nie mama pojęcia, skąd przez te lata nabrałam do nich takiego lęku, ale w tym roku zostałam z niego skutecznie wyleczona. I to do tego stopnia, że zdobyłam się na odwagę, by skosztować panierowanej kani (sowy), którą […]